CZY NA PEWNO CHCESZ KARMIĆ TYMI
PRODUKTAMI SWOJEGO KOTA?
Pozornie niegroźne smakołyki mogą
spowodować wiele kłopotów ze zdrowiem. Takich przysmaków NIE
POWINNIŚMY dawać naszemu kotu.
MLEKO- zawiera laktozę, która nie
jest trawiona przez dorosłe koty. Powoduje u nich biegunki i
odwodnienie. Jedynie młode koty, do 8 tygodnia życia mogą pić
mleko, ale od swojej mamy lub specjalne preparaty kupowane w sklepach
zoologicznych niezawierające laktozy. Woda to najlepszy napój dla
kota.
BIAŁKO JAJA KURZEGO- surowe zawiera
awidynę, która jest substancją antyodżywczą. Jeżeli kot często
je dostaje, to pogarsza się stan jego okrywy włosowej (może dojść
do wypadania włosów oraz stanów zapalnych skóry). U kociąt
częste podawanie tego produktu doprowadzić może do zahamowania ich
wzrostu. Możemy (nie często) podawać swojemu pupilowi ugotowane
żółtko. Karmiąc kota surowymi jajami kurzymi, możemy go narazić
na salmonellozę.
WĄTROBA (i inne podroby)- są
przysmakiem wielu czworonogów, ale ich częste podawanie może
prowadzić do biegunek. Najlepiej podawać ją kotu z umiarem i lekko
podgotowaną.
SUROWE RYBY- od czasu do czasu są
wskazane, jednak zawierają w sobie enzymy rozkładające witaminę
B1. Nadmiar tego pożywienia może doprowadzić do uszkodzenia układu
nerwowego i drgawek. Dodatkowo duża ilość mikro i makroelementów
zawartych w rybach może sprzyjać tworzeniu się kamieni w układzie
moczowym naszego kota. Ugotujmy rybę przed podaniem jej kotu!
MIĘSO WIEPRZOWE- może nosić w sobie
wirusa śmiertelnej choroby Aujeszky'ego, zwanej wścieklizną
rzekomą. Jest to śmiertelna choroba atakująca mózg i układ
nerwowy zwierzęcia. Dla ludzi nie jest groźna, a mięso nie podlega
badaniu pod tym kątem. Każde mięso podawane kotu powinniśmy
sparzyć wrzącą wodą- pozbędziemy się chorobotwórczych
bakterii.
CZEKOLADA- zawiera teobrominę, która
już w małych ilościach może spowodować pobudzenie układu
nerwowego, przyspieszenie akcji serca i rozszerza naczynia
krwionośne. Zawiera dużo tłuszczu, dlatego oprócz wcześniej
opisanych objawów, może powodować biegunki, niestrawność,
wymioty oraz odwodnienie zwierzęcia. Objawy pojawiają się po 3-4
godzinach od zjedzenia czekolady. Dla nas to wielki przysmak, a dla
naszego pupila TRUCIZNA!
TANIE KARMY Z SUPERMARKETÓW-
praktycznie nie zawierają mięsa, czyli podstawy żywienia tego
mięsożercy. Powszechnie reklamowane karmy zawierają w swoim
składzie do 4% mięsa, a pozostała część to wypełniacze
zbożowe, dodatki poprawiające smak i konserwanty. Czytajmy
etykiety!
KARMY DLA PSA- zawiera za mało
składników odżywczych, 5x mniej białka niż w dobrej kociej
karmie. Brak w niej również niezbędnej dla kota tauryny-
aminokwasu niezbędnego dla serca, układu nerwowego, czy skóry i
okrywy włosowej.
CZOSNEK, CEBULA, SZCZYPIOREK- powodują
uszkodzenie krwinek czerwonych, anemię, a w cięższych przypadkach
uszkodzenie nerek i śpiączkę. Na szczęście koty nie lubią smaku
cebuli i czosnku. Jeśli nie przemycimy ich w resztkach z obiadu,
nasz pupil nie powinien ich próbować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz