piątek, 4 września 2015

KALENDARZ SZCZEPIEŃ PSA
Szczeniak w pierwszych tygodniach życia powinien zostać
Leo na odrobaczaniu , przed szczepieniem.
zaszczepiony na choroby zakaźne, które zagrażają jego życiu.

Choroby, przeciw którym możemy uodpornić psa:
-NOSÓWKA- może zaatakować wiele narządów: przewód pokarmowy, układ oddechowy, mózg, oczy i skórę. Powoduje szereg wielu groźnych dla życia objawów, różnych w zależności od postaci choroby. Towarzyszy im wysoka gorączka.

-PARWOWIROZA- uderza w przewód pokarmowy psa, powoduje krwawe biegunki, wysoką gorączkę. Prowadzi do szybkiego odwodnienia i wyniszczenia psa.

-CHOROBA RUBARTHA- zakaźne zapalenie wątroby, prowadzi do uszkodzenia tego narządu oraz powoduje objawy nerwowe.

-KASZEL KENELOWY- jest przyczyną stanów zapalnych gardła i oskrzeli. Towarzyszy temu wysoka gorączka i wypływ z nosa.

-KORONAWIROZA- zapalenie żołądka i jelit, biegunka i wymioty prowadzące do odwodnienia psa.

-LEPTOSPIROZA- w zależności od formy może prowadzić do stanu zapalnego nerek, jelit i żołądka. Towarzyszą jej wymioty, biegunka, silna gorączka. Może dojść do posocznicy.

-WŚCIEKLIZNA- atakuje układ nerwowy. Powoduje zmianę zachowania psa, agresję, światłowstręt i wodowstręt, ślinotok, zataczanie się, drgawki i porażenie ciała. Jeśli rozpoznanie zostanie potwierdzone zwierzę zostaje poddane eutanazji. W Polsce szczepienie przeciwko tej chorobie u psów jest obowiązkowe.

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
TYDZIEŃ PRZED KAŻDYM SZCZEPIENIEM PIES MUSI BYĆ ODROBACZONY!!!

Przy podaniu każdej szczepionki zwierzę powinno być zdrowe (inaczej może ona nie zadziałać prawidłowo), dlatego przed podaniem zastrzyku konieczne jest zbadane psiaka przez lekarza weterynarii.

poniedziałek, 17 sierpnia 2015

CZY NA PEWNO CHCESZ KARMIĆ TYMI PRODUKTAMI SWOJEGO KOTA?
Pozornie niegroźne smakołyki mogą spowodować wiele kłopotów ze zdrowiem. Takich przysmaków NIE POWINNIŚMY dawać naszemu kotu.

MLEKO- zawiera laktozę, która nie jest trawiona przez dorosłe koty. Powoduje u nich biegunki i odwodnienie. Jedynie młode koty, do 8 tygodnia życia mogą pić mleko, ale od swojej mamy lub specjalne preparaty kupowane w sklepach zoologicznych niezawierające laktozy. Woda to najlepszy napój dla kota.

BIAŁKO JAJA KURZEGO- surowe zawiera awidynę, która jest substancją antyodżywczą. Jeżeli kot często je dostaje, to pogarsza się stan jego okrywy włosowej (może dojść do wypadania włosów oraz stanów zapalnych skóry). U kociąt częste podawanie tego produktu doprowadzić może do zahamowania ich wzrostu. Możemy (nie często) podawać swojemu pupilowi ugotowane żółtko. Karmiąc kota surowymi jajami kurzymi, możemy go narazić na salmonellozę.

WĄTROBA (i inne podroby)- są przysmakiem wielu czworonogów, ale ich częste podawanie może prowadzić do biegunek. Najlepiej podawać ją kotu z umiarem i lekko podgotowaną.

SUROWE RYBY- od czasu do czasu są wskazane, jednak zawierają w sobie enzymy rozkładające witaminę B1. Nadmiar tego pożywienia może doprowadzić do uszkodzenia układu nerwowego i drgawek. Dodatkowo duża ilość mikro i makroelementów zawartych w rybach może sprzyjać tworzeniu się kamieni w układzie moczowym naszego kota. Ugotujmy rybę przed podaniem jej kotu!

MIĘSO WIEPRZOWE- może nosić w sobie wirusa śmiertelnej choroby Aujeszky'ego, zwanej wścieklizną rzekomą. Jest to śmiertelna choroba atakująca mózg i układ nerwowy zwierzęcia. Dla ludzi nie jest groźna, a mięso nie podlega badaniu pod tym kątem. Każde mięso podawane kotu powinniśmy sparzyć wrzącą wodą- pozbędziemy się chorobotwórczych bakterii.

CZEKOLADA- zawiera teobrominę, która już w małych ilościach może spowodować pobudzenie układu nerwowego, przyspieszenie akcji serca i rozszerza naczynia krwionośne. Zawiera dużo tłuszczu, dlatego oprócz wcześniej opisanych objawów, może powodować biegunki, niestrawność, wymioty oraz odwodnienie zwierzęcia. Objawy pojawiają się po 3-4 godzinach od zjedzenia czekolady. Dla nas to wielki przysmak, a dla naszego pupila TRUCIZNA!

TANIE KARMY Z SUPERMARKETÓW- praktycznie nie zawierają mięsa, czyli podstawy żywienia tego mięsożercy. Powszechnie reklamowane karmy zawierają w swoim składzie do 4% mięsa, a pozostała część to wypełniacze zbożowe, dodatki poprawiające smak i konserwanty. Czytajmy etykiety!

KARMY DLA PSA- zawiera za mało składników odżywczych, 5x mniej białka niż w dobrej kociej karmie. Brak w niej również niezbędnej dla kota tauryny- aminokwasu niezbędnego dla serca, układu nerwowego, czy skóry i okrywy włosowej.

CZOSNEK, CEBULA, SZCZYPIOREK- powodują uszkodzenie krwinek czerwonych, anemię, a w cięższych przypadkach uszkodzenie nerek i śpiączkę. Na szczęście koty nie lubią smaku cebuli i czosnku. Jeśli nie przemycimy ich w resztkach z obiadu, nasz pupil nie powinien ich próbować.



piątek, 7 sierpnia 2015

PIERWSZA POMOC DLA CZWORONOGA

Upał i żar lejący się z nieba nie sprzyja zwierzętom. Omdlenia, udary to nie tylko przypadłości ludzi.
Psy i koty też mają takie problemy. Szczególnie narażone są osobniki starsze, otyłe, a także takie które mają zdiagnozowaną niewydolność serca.
Każdy właściciel czworonoga powinien znać podstawy udzielania pierwszej pomocy zwierzęciu w razie zapaści krążeniowo-oddechowej. Oto kilka rad:

Objawy, które mogą nas zaniepokoić:
-słaby, nierówny oddech, bądź bardzo silne, nienaturalne ziajanie
-suchość i bladość błon śluzowych (sprawdzamy je unosząc wargę i oceniając ją od środka- powinna być wilgotna i różowa)
-pies/kot "leje się przez ręce", ma wiotkie mięśnie
-jeśli to udar cieplny temperatura może wzrosnąć do 41-42stC
-na koniec utrata świadomości, zwierze nie wie gdzie się znajduje

Ocena parametrów życiowych:
-sprawdzamy czy zwierzę oddycha- możemy przyłożyć dłoń do nosa i ocenić powiew powietrza, bądź ocenić ruchy klatki piersiowej i brzucha
Prawidłowo (w spoczynku):
psy ras dużych 10-20
psy ras małych 20-30
-pracę serca badamy przykładając dłoń lub głowę do klatki piersiowej po lewej stronie zaraz za przednią kończyną, prawidłowe tętno powinno wynosić 70-150/min
-ocena reakcji źrenic na światło- prawidłowo zwężają się jeśli skierujemy w ich stronę źródło światła

Schemat umieszczony poniżej powinien znać każdy właściciel czworonoga:

źródło: ratunek24.pl

Po przywróceniu akcji serca i oddechu układamy zwierzę w pozycji bezpiecznej. Kładziemy go na boku z wyciągniętą do przodu głową, tak by powietrze mogło swobodnie przepływać przez drogi oddechowe.
Niezwłocznie zgłoś się do lekarza weterynarii.

czwartek, 6 sierpnia 2015

SZCZENIĘ W NOWYM DOMU

Pies w domu to ogrom szczęścia oraz przede wszystkim duża odpowiedzialność. Aby nowy przyjaciel rozwijał się prawidłowo, musimy zadbać o wiele szczegółów. Oto kilka podstawowych wiadomości, o których powinien wiedzieć właściciel.

Maluch może być zabrany od mamy najwcześniej w 8 tygodniu swojego życia. Jeśli nastąpi to później, tym lepiej dla jego psychiki i zdrowia.

Jak przygotować się na nowego domownika?

Przed przybyciem pieska musimy zaopatrzyć się w kilka ważnych rzeczy. Kupujemy miski na jedzenie oraz wodę. Powinny być wykonane z trwałego materiału, którego nie da się łatwo pogryźć i zjeść. Umieszczamy je w miejscu, w którym piesek będzie czuł się bezpiecznie i nikt nie będzie mu przeszkadzał w posiłku. Miski nie powinny się ślizgać po podłodze podczas jedzenia. Kupujemy takie, które mają gumowe wykończenie, bądź kładziemy je na antypoślizgowych podkładkach.




Przygotowujemy posłanie, na którym będzie spał maluch. Na początku nie warto inwestować, ponieważ piesek najprawdopodobniej dobierze się do niego swoimi ostrymi ząbkami.
Warto poprosić hodowcę o kocyk, na którym szczeniak spał wcześniej. Pozostawiony zapach domu, w którym była jego mama da mu poczucie bezpieczeństwa. Jeśli takiego nie dostaniemy to kupujemy miękki koc, na tyle duży by maluch mógł się w nim swobodnie ułożyć i schować. Także miejsce, w którym umieścimy takie posłanie jest istotne. Powinniśmy zapewnić spokojny kącik, z którego maluch może obserwować domowników i czuć ich bliskość. Można też zaobserwować gdzie będzie się chętnie kładł i tam położyć jego łóżeczko.

Sprawdzamy całe nasze mieszkanie. Chowamy wszystkie przedmioty, którymi piesek może się zainteresować i zjeść. Na celowniku są buty i małe przedmioty. Od teraz koniec z porozrzucanymi po pokojach częściami garderoby. Wszystkie środki chemiczne wędrują na wyższe półki, a szafki są zamykane. Przemyślmy co może zasmakować psiakowi.

Kolejny zakup to smycz i obroża. Na początek zaopatrzmy się w lekką, parcianą, tak aby piesek łatwo się do niej przyzwyczaił. Naukę spacerów na smyczy możemy rozpocząć już w domu, po kilka minut dziennie, tak by nie zrazić malucha. Jeśli pupil ma tendencje do ciągnięcia na smyczy, lepiej założyć mu szelki. Nasz zwierzak szybko rośnie i musimy pamiętać o dostosowaniu do jego wielkości zestawu spacerowego. Materiał nie powinien wżynać się w części ciała.

Każde psie dziecko potrzebuje zabawek. Zaopatrzmy je w takie, które nie mają małych elementów i są zbudowane z trwałych bezpiecznych materiałów. Najlepsze to takie, które będą stymulować psa do zabawy oraz sprawiać ulgę dziąsłom, w których wyrastają młode ząbki. W sklepach jest mnóstwo zabawek odwracających uwagę szczeniaka od naszych kapci.



Przysmaki. Małe smakowite chrupki z dużą ilością mięsa to przepis na grzecznego i wychowanego psa. Możemy zacząć uczyć go posłuszeństwa już od początku jego pobytu w nowym domu. Pies zapamiętuje najszybciej, otrzymując nagrodę za prawidłowe zachowanie. Nie karzemy psa za złe sprawki, ponieważ doprowadzi to do braku zaufania, strachu, a nawet agresji w stosunku do właściciela. Rolę przysmaków może spełniać też karma, która podawana jest jako pojedyncze ziarenka. Przed zakupem warto przeczytać etykietę produktu. Przysmak powinien zawierać jak najmniej dodatków konserwujących i smakowych. Wybierajmy naturalne smakołyki, również dostępne w sklepach.


Pierwsze dni
Przez pierwszy tydzień szczeniak może być niespokojny i apatyczny- przecież zabrano go od jego mamy. W nowym domu będzie szukał spokojnych kątów oraz ciepłego, bezpiecznego miejsca na naszych rękach. Na szczęście małe pieski szybko się aklimatyzują i akceptują nowego właściciela.

Mały piesek chce wymuszać piszczeniem i szczekaniem nasze zainteresowanie. Możemy je brać na ręce, jednak jeśli nie chcemy by się przyzwyczaił, staramy się go uspokajać głaskaniem i zabawą. Jeśli nie chcemy by spał z nami w łóżku, to za każdym razem gdy próbuje wejść pod nasz koc, odstawiamy go na miejsce uspokajając głosem i pieszczotą, a jego piski staramy się ignorować. Maluch z czasem zrozumie, że jego zachowanie jest niepożądane.

Pozwalamy na zwiedzanie nowego terenu. Poznanie wszystkich zakamarków oraz ich zapachów pozwoli na szybsze zaakceptowanie nowego miejsca i zyskanie poczucia bezpieczeństwa. Na początku powinniśmy mieć szczeniaka zawsze na oku, gdyż ciężko sobie wyobrazić jakie pomysły mogą przyjść mu do głowy.

Zapewniamy mu dużo zainteresowania, a gdy tego wymaga- dajemy mu święty spokój. Nie zmuszajmy go do zabawy. Kiedy jest zmęczony dajmy mu się wyspać.
Staramy się nie kąpać psa. W jego wieku, jest bardzo podatny na przeziębienia i choroby. Każda kąpiel zmywa ze skóry powłokę ochronną, która stanowi barierę dla drobnoustrojów. Jeśli to możliwe to pierwszą kąpiel planujemy dopiero u półrocznego pieska, a stosujemy do tego delikatne szampony przeznaczone dla szczeniąt.


Żywienie
Częstotliwość podawania pokarmu zależy od wieku psa oraz jego wielkości. Do pół roku życia posiłki powinny być częste. Podajemy je 3 do 4 razy dziennie- szczególnie u ras małych, posiadających żołądki o małej pojemności. Gdy pies skończy pół roku możemy zmniejszyć częstotliwość do 1-2 razy dziennie. Karma powinna być podawana mniej więcej o tej samej porze oraz w tym samym miejscu. Jeżeli miska nie została opróżniona zabieramy ją po 15-20 minutach, a następny posiłek podajemy zgodnie z wcześniej ustalonym harmonogramem dnia.

Gdy zabieramy psa z jego pierwszego domu, powinniśmy uzyskać informację co otrzymywał do jedzenia. Poprośmy hodowcę o małą ilość karmy, aby szczeniak nie dostał rewolucji żołądkowej po nagłej zmianie pokarmu. Jeżeli zdecydujemy się na zmianę marki karmy, nową dietę wprowadzamy stopniowo. Na początku mieszamy małe ilości nowego jedzenia ze starym, by następnie każdego dnia zmniejszać ilości tego starego na rzecz nowego jedzenia. Cały proces powinien trwać około tygodnia.

Można wprowadzać niektóre elementy naszej diety. Przykładowo, możemy podawać jajka (tylko ugotowane), biały ser (niesolony, półtłusty), ugotowane w nieosolonej wodzie warzywa (wystrzegamy się roślin strączkowych, cebuli i czosnku), ryż i rozdrobnione ziemniaki też mogą stanowić część psiej diety. W małych ilościach podajemy jogurt naturalny, który zasili jelita naszego malucha w dobre bakterie. Kilka kropel oliwy z oliwek lub dobrej jakości oleju rzepakowego uzupełni dietę w nienasycone kwasy tłuszczowe. Oczywiście wszystkie te składniki muszą być wprowadzane powoli do diety i w małych ilościach. Nie wolno karmić psa słodyczami, a w szczególności czekoladą, dla niego to trucizna!

Mięso w diecie jest niezbędnym elementem, gdy pies otrzymuje karmę słabej jakości. Można podawać jagnięcinę, baraninę, dziczyznę oraz ryby. Drób oraz wołowina także nadają się do karmienia, jednak bardzo często są przyczyną alergii oraz nietolerancji pokarmowej

Jeśli psy otrzymują karmę bardzo dobrej jakości nie musimy stosować witamin. Suplementy z dodatkiem chondroityny i glukozaminy mogą być podawane psom z grupy dużych i olbrzymich. Zestawy witamin można dobrać jedynie po konsultacji z lekarzem weterynarii.

Zdrowie malucha
Jedną z pierwszych wizyt jakie powinniśmy odbyć z psem to spacer do weterynarza. Oceni on w jakim stanie jest zdrowie pupila. Jeżeli zwierzak pochodzi z hodowli powinniśmy otrzymać książeczkę zdrowia z datami podania tabletek na robaki oraz ewentualnymi szczepieniami.

 Jeśli piesek jest oddawany po 8 tygodniu swojego życia, powinien mieć w książeczce adnotację o pierwszym szczepieniu na choroby zakaźne. Takie szczepienie powinno być powtórzone. W sumie szczeniak powinien dostać taką dawkę trzy razy. Co ważne, dopiero po drugim zastrzyku piesek będzie mógł swobodnie wychodzić na spacery (najlepiej po odczekaniu 2 tyg). Wcześniej powinno się ograniczać spacery do minimum i jedynie w miejsca gdzie nie przebywają inne zwierzęta. Najlepiej pokazywać maluchowi świat z perspektywy rąk właściciela. Ostatnie szczepienie, po czwartym miesiącu życia, to obowiązkowa szczepionka na wściekliznę.

Nie zapominajmy o odrobaczaniu! Już w wieku 3 tygodni piesek powinien dostać pierwszą dawkę leku na pasożyty. Sposób podania jest łatwy i zazwyczaj smakuje psu, ponieważ jest to forma pasty, którą przyjmuje do pyszczka. Następne dawki powinny być podawane co trzy tygodnie profilaktycznie. Można także zbadać kał psiaka. Taki schemat odrobaczania stosujemy, aż szczenię osiągnie pół roku. Po każdym podaniu tabletki lub pasty sprawdzamy czy wraz z kałem nie wydostają się robaki. Jeśli zauważymy coś co przypomina nitki makaronu albo ziarenka ryżu, zgłośmy się do lekarza po wcześniejszą dawkę środka odrobaczającego.


Dlaczego powinniśmy odrobaczać? Pasożyty zagrażają zarówno zwierzęciu jak i nam. U naszego psa mogą powodować wymioty, biegunki, brak apetytu oraz słaby wzrost. My także możemy zarazić się głaskając psa, dzieląc się z nim jedzeniem i łóżkiem.

Pozbądźmy się także pcheł i kleszczy. Zainwestujmy w obrożę przeciwpchelną, bądź preparat wylewany na ciało, ale dostosowany do wieku psa. Jeśli zastosujemy środek przeznaczony dla dorosłych psów albo za dużą dawkę może dojść do zatrucia. Podawajmy preparat regularnie, ponieważ pchły i kleszcze są źródłem wielu chorób, które mogą przenieść na naszego pupila.
Kontrolujemy także stan uszu i oczu psa. Jeśli ich stan budzi wątpliwości, warto zapytać lekarza jakie preparaty nadają się do czyszczenia tych miejsc.

To tylko podstawowe informacje na temat szczeniąt. Jeśli potrzebujecie fachowej porady odwiedźcie weterynarza, a on rozwieje wasze wątpliwości. Posiadanie szczeniaka to wielka odpowiedzialność. Zatroszczmy się o jego dobre samopoczucie od najmłodszych lat, a wyrośnie nam na wspaniałego i wdzięcznego dorosłego psa.









DOKTOR NORTON




czwartek, 30 lipca 2015

Psim okiem, czyli DOKTOR NORTON O KAMIENIU NAZĘBNYM

Dlaczego psu śmierdzi z pyszczka?
My psy lubimy jeść. Zjadamy praktycznie wszystko: karmę, domowe obiadki (albo chociaż resztki z nich), to co wypadło z ręki dzieci naszych właścicieli, a nawet to co znajdziemy na chodniku i pod śmietnikiem. Oprócz tego, że może spotkać nas niestrawność, to z biegiem lat tworzy nam się warstwa kamienia nazębnego.

Po każdej naszej uczcie, na zębach pozostaje osad - jest to świetne żerowisko dla bakterii, które zaczynają mnożyć się na potęgę. Następnie tworzy się płytka, która zbudowana jest z naszej śliny, resztek tego co zjedliśmy i tych okropnych drobnoustrojów. Jest to lepki twór, który na szczęście daje się łatwo usunąć.
Źródło: Shutterstock

Kiedy nasza mordka jest dalej zaniedbywana do płytki dołączają się sole wapnia i fosforu- tworzy się twarda, brudna skorupa, która mocno przylega do kłów. Taki kamień wciska się pod dziąsła, drażni je i powoduje ich stan zapalny. Kiedy nazbiera się gruba warstwa kamienia, może to doprowadzić do odsłonięcia szyjek zębów oraz zniszczenia szkliwa. Zęby zaczynają się chwiać i mogą wypaść, a przy tym sprawiają nam wielki ból.
Udowodniono też związek między kamieniem nazębnym, a uszkodzeniami innych narządów. Psy z zaniedbanymi zębami cierpią również na schorzenia wątroby, nerek, serca i mózgu. Związane jest to z toksynami, które uwalniane są w ogromnych ilościach do krwi, a produkowane są przez bakterie zasiedlające chore dziąsła.

Jak rozpoznać, że twój pies ma problem z zębami?
Najczęściej spotykane objawy chorób dziąseł i zębów to:
-brak apetytu lub zjadanie tylko mokrego i łatwego do pogryzienia pokarmu
-brzydki zapach z jamy ustnej
-zaczerwienione, opuchnięte dziąsła, które mogą krwawić
-opuchnięta okolica warg przykrywających zęby
-ślinienie
-żółty lub brunatny osad na zębach
-można zaobserwować wypływ ropny z pyszczka bądź nosa
-pies staje się smutny i nie ma chęci do zabawy

Jakie psy są szczególnie narażone?
Do zwierzęcego stomatologa najczęściej zgłaszają się psiaki ras miniaturowych. Szczególnie narażone są yorki, shih-tzu, pudle miniaturowe i inni przedstawiciele ras małych. U nich kamień pojawia się już w drugim roku życia i należy go ściągać co 2-3 lata.
Oczywiście problem ten nie dotyczy tylko maluchów. Kamień spotyka się też u ras większych, żywionych miękką karmą, która nie pozwala na ścieranie zalegającego na zębach osadu i łatwo przylega do powierzchni szkliwa.

Lepiej zapobiegać niż leczyć!
- przyzwyczajamy psa do zjadania suchej, twardej karmy, która podczas żucia będzie ścierać zalegający na zębach osad. Miękkie jedzenie osadza się na szkliwie i przyspiesza tworzenie płytki.

- podajemy przysmaki, bądź dodatki do karm lub wody zawierające substancje usuwające osad. Przysmaki te mogą ścierać kamień mechanicznie lub zawierać enzymy rozpuszczające go.



NIE DAJEMY KOŚCI!!!- może i dobrze ścierają osad, ale sieją spustoszenie w przewodzie pokarmowym (zatkania i podrażnienia jelit). Lepiej zaopatrzyć się w gumowe zabawki i twarde gryzaki- sprawdzą się równie dobrze.


-jeśli nasz pies jest grzeczny, możemy myć mu zęby specjalną szczoteczką i pastą albo przecierać je szorstkim, zwilżonym gazikiem


-już od szczenięcych lat przyzwyczajamy psa do zaglądania w mordkę- będzie nam łatwiej zadbać o porządek w jamie ustnej, gdy maluch dorośnie;
-jeżeli nie jesteś pewien czy zęby twojego psa są zdrowe to odwiedź weterynarza. On określi w jakim stanie jest jama ustna twego zwierzaka ;
-w niektórych przypadkach należy usunąć kamień za pomocą skalera ultradźwiękowego, czyli
urządzenia rozbijającego kamień i nie uszkadzającego szkliwa. Zabieg ten wykonuje lekarz weterynarii po wcześniejszym znieczuleniu psa.

Dbajcie o zęby swojego ulubieńca, aby mógł się odwdzięczać pięknym i zdrowym uśmiechem.
źródło: huffingtonpost.co.uk

Przychodni Kora do dentysty...
Wczoraj odwiedziła mnie Kora, bardzo miła beagle'ka. To nie pierwsza jej wizyta. W zeszłym tygodniu wpadła na badanie pyszczka. Okazało się, że Korze w ciągu pięcioletniego życia zrobił się lekki bałagan na zębach. Jej odpowiedzialni Państwo umówili się na usunięcie zalegających złóż kamienia nazębnego. Suczka zniosła zabieg dzielnie i pozbyła się jednego trzonowca.
Kora po zabiegu ściągnięcia kamienia
Suczka gotowa by wrócić do domu
Po zabiegu Kora była jeszcze trochę zaspana, jednak jej nosek od razu odnalazł drogę do mojej miski po jedzeniu. Musicie pamiętać, że jeśli wasz pies zostanie poddany narkozie, to podajecie mu jedzenie dopiero kilka godzin po wybudzeniu, bo podanie karmy zbyt wcześnie może skończyć się wymiotami, bólem brzucha i co najgroźniejsze zachłyśnięciem się treścią pokarmową.
Order dzielnego pacjenta w tym tygodniu wędruje do Kory.

środa, 29 lipca 2015

Dzień dobry.
Nazywam się Norton i jestem psem, a dokładniej goldenkiem.
Lubię robić wszystko to, co inne futrzaki: jeść, spać i bawić się.  Lubię też jak mnie drapią po brzuszku i pupie. Ale wszystkie te rzeczy robię w wolnych chwilach, bo od poniedziałku do soboty chodzę do pracy.
Jestem rezydentem i maskotką  przychodni dla takich jak ja: psów i kotów, chomików i królików,  szczurków i kanarków. Tak, pracuję u weterynarzy-moich właścicieli i chciałbym opowiadać o ciekawych wydarzeniach, które mają miejsce w lecznicy.
Opowiem też jak zatroszczyć się o dobre zdrowie waszych zwierzaków.